poniedziałek, 23 października 2017

Gałęziste - Artur Urbanowicz


Tytuł: Gałęziste
Autor: Artur Urbanowicz
Ilość stron: 462
Wydawnictwo: Novae Res




„Gałęziste” to niesamowita powieść Artura Urbanowicza, która w mroczny sposób zabiera czytelnika w klimaty Suwalszczyzny. Przecudowne opisy, wiele zwrotów akcji i płynna narracja nie pozwala się oderwać czytelnikowi już od pierwszych stron książki. Całą akcja dzieje się w okresie Triduum i Świąt Wielkanocnych. Tomek i Karolina to młodzi ludzie, którzy są już po studiach. Wpadają na pomysł, że wyjechali by na odludne miejsce by odciąć się od świata i pobyć trochę w ciszy i spokoju od codziennego zgiełku ludzkości. Po części wyjazd ma na celu naprawienie ich związku. W końcu trafiają do wsi o nazwie Białodęby do pensjonatu, który znajdował się koło cmentarza i tam pozostają. Nie trzeba długo czekać by spostrzec się, że wokół pary pojawiają się dziwne incydenty. Dziwne sny, przebłyski jak i tajemnicze złudzenia nie ustają parze. Incydenty z dnia na dzień narastały w sile i częstotliwości występowania. Czy bohaterowie zwalczą trudności jakie spotykają ich podczas wyjazdu i pobytu w hotelu.? Czy uda im się naprawić w związku to co do tej pory im się waliło?

Fabuła chodziarz dosyć stonowana ciągle zaskakuje nowymi zdarzeniami. Nie jest to jakiś profesjonalny horror, który wbije w fotel. Jest to powieść o dobrze poprowadzonej fabule, która wzbudza w czytelniku niepokój jak i wiele przemyśleń. Książkę czyta się bardzo przyjemnie bez zarzutu można ją polecić wszystkim chodziarz jest ona dość świeża. Główni bohaterowie są przedstawieni w sposób kontrastu, który się uzupełnia w całość i tworzy coś bardzo interesującego i ciekawego.

Na koniec kilka słów ode mnie. Książkę czytało mi się super. Czas jaki z nią spędziłem to naprawdę dobre chwilę, których nie żałują jak przy niektórych książkach. Zachęcam do sięgnięcia po tą powieść i wyrażenia swojej opinii na jej temat.


Wspomnę jeszcze, że autor jest Polakiem, a dobre książki z rąk Polaków to rzadkość. 

Za egzemplarz recenzencki dziękuję bardzo autorowi.

wtorek, 17 października 2017

Król Węży - Jeff Zentner




Tytuł: Król Węży
Autor: Jeff Zentner
Ilość stron: 352
Wydawnictwo: Jaguar







Forrestville to zwykłe miasteczko, w którym nie jest zbyt ciekawie jednak jak by się w nie bardziej zagłębić skrywa więcej tajemnic niż możemy sobie wyobrazić. Ludzi, którzy zamieszkują to miejsce można podzielić na dwa typy. Jednym z nich są osoby pewne siebie, które będą dążyć do swoich wyznaczonych celów nie zważając na nic, natomiast są też tacy którzy się poddają, niepewnie podchodzą do swoich decyzji jak i swoich celów.

Ostatni rok w liceum jak wszyscy wiedza jest przygotowaniem do tej bariery oddzielającej młodość od wkroczenia w dorosłość i prawdziwe życie jakie zaczyna się po ukończeniu liceum. Lydia ma plany na swoją przyszłość. Wie co będzie robiła, a Forrestville nie jest dla niej żadnym przywiązaniem i raczej tutaj nie zamierza długo zostać. W jej decyzjach wspierają ją rodzice, którzy umożliwiają jej spełnianie marzeń. Jako znana bloggerka modowa ma przed sobą wiele otwartych możliwości na nowej drodze. Ma też dwóch przyjaciół – Dilla i Travisa na, których może liczyć całym serduchem. Dwójka chłopaków odstaje od swojej przyjaciółki chodźby tym, że nie są popularni, a swojej przyszłości jeszcze nie rozplanowali jednak wyróżnia ich wiele cech jak każdego człowieka np. jeden pisze przepiękne piosenki, o których istnieniu wiedzą tylko nieliczni jednak co by zrobił i tak nie zmieni pryzmatu przez jaki patrzą na niego inni ze szkoły. Bliscy też niezbyt pomagają mu w swoich marzeniach. Travis też nie ma zbyt łatwego życia. W miasteczku nie darzy im się szczęśliwa przyszłość. Jest wiele miejsc gdzie chłopcy mieli by większe szanse na ułożenie sobie lepszego życia jednak kiedy wierzy w ciebie jedna, lub dwie osoby wiara w to co się robi jest zbyt mała, a także kiedy nie ma się celi w życiu jest to jeszcze bardziej trudne do osiągnięcia. Czy Lydi uda się nakierować przyjaciół na dobrą ścieżkę i uda im się wejść na dobry tor w życiu?

Książka „Król Węży” to bardzo poruszająca opowieść o tym, że tak naprawdę czas mija bardzo  szybką i bez wyznaczonych celów nie dojdziemy do niczego, ponieważ zgubimy się w tym co robimy. Przyjaciele są potrzebni w naszym życiu abyśmy mieli w kimś poparcie jeżeli nasi bliscy nie są nami zainteresowani jak i po to by nas nakierowali i powiedzieli czy nasze postępowanie jest dobre.


Książka bardzo mi się spodobała. Lekka i przyjemna w czytaniu. 

Bardzo dziękuję za egzemplarz recenzencki wydawnictwu Jaguar. 

niedziela, 1 października 2017

Dreszcz - Jakub ćwiek




Tytuł: Dreszcz
Autor: Jakub Ćwiek
Ilość stron: 296
Wydawnictwo: Fabryka Słów






Rysiek to zwyczajny mężczyzna lubiący sobie zapalić papierosa lub jointa i wypić jakieś dobre zimne piwko z lodówki.
Alojzy to jego sąsiad, który w przeciwieństwie do Ryśka ma plazmę i jest dość puszystej tuszy. Pewnego dnia kiedy mężczyźni spotykają się w mieszkaniu Alojzego, Rysiek miłośnik muzyki rockowej i oddany całym sercem zespołom tworzącym właśnie ten rodzaj muzyki m.in. AC/DC zaczął swój koncert na gitarze elektrycznej i wtedy stała się rzecz, która zmieniła spokojne życie tego najzwyklejszego człowieka w niesamowitą przygodę. Rysiek został porażony prądem po czym stracił przytomność i nie pamiętając niczego obudził się w szpitalu. W niedalekim odstępie czasowym okazuje się, że wiązki prądu nie są już dla niego obce i potrafi nimi strzelać z rąk. Po tych wydarzeniach pojawia się człowiek, który proponuje koncert mężczyźnie. Zdziwiony przyjmuje propozycje i wyrusza w pełną przygód podróż. Po drodze towarzyszą mu przyjaciele jak i wiele wrogów. „Dreszcz” bo taką ksywę wymyślił pewien człowiek na spotkaniu dla Ryśka nie jest już zwykłym człowiekiem, a niebezpieczeństwa jak i szajki, z którymi będzie musiał się zmierzyć nie będą lada wyzwaniem dla mężczyzny.

"Dreszcz" to pierwszy tom z niesamowitego cyklu autorstwa Jakuba Ćwieka. W tej powieści możemy znaleźć warta, ciekawą i bardzo szybko rozwijającą się fabułę, jak i bardzo dużo rock’n rolla. Występują tutaj również przekleństwa, których nie brakuje i które dopełniają całą akcję tworząc spójną całość z książką. Główny bohater, czyli Rysiek ksywa Dreszcz jest bardzo wyraziście i charakterystycznie wykreowany przez autora, poprzez jego styl ubioru jak i życia.


Osobiście książka mi się bardzo podobała, a wiąże się z nią ciekawa historia, którą wam opowiem. Jakieś dwa tygodnie temu przeglądając fb natknąłem się na wydarzenie informujące o spotkaniu autorskim z Jakubem Ćwiekiem i moja pierwsza myśl „Tak jadę, muszę na tym być” i tak też się stało w następnym tygodniu. Postanowiłem sobie kupić „Chłopców” jego autorstwa pomimo tego, że ich nie czytałem, ale były umieszczone na pozycjach "do przeczytania". Idę do sklepu - ich nie ma i właśnie tylko "Dreszcz" pozostał, więc zdesperowany kupiłem go i jadąc na spotkanie biłem się z myślami, czy w ogóle spodoba mi się ta książka. Mogę wam teraz powiedzieć, że książka jest bardzo miła dla czytelnika i skierowana głównie w jego stronę. Gorąco polecam do przeczytania 😀 i pozdrawiam pana Jakuba o ile kiedyś to by przeczytał. Bardzo, ale to bardzo pozytywny człowiek, który mówił z sensem i nie słodził na temat własnej osoby, czy też swoich powieści.



niedziela, 17 września 2017

Felix, Net i Nika orag Gang Niewidzialnych Ludzi - Rafał Kosik







Tytuł:Felix, Net i Nika orag Gang Niewidzialnych Ludzi
Autor: Rafał Kosik
Gatunek: Przygoda
Ilość stron: 376





Pierwszy dzień w szkole dla Felix’a - chłopaka, który chodził do gimnazjum zaczął się nieprzyjemnie. Dwoje starszych chłopaków wyłudziło od niego pieniądze, jednak w jego obronie stanął Ernest ubrany w dres odpędzając rudego i jego kolegę. Następnie pod klasą Felix ujrzał tych samych bandziorów dokuczających dziewczynie i postanowił jej pomóc. Jak się później okazało dziewczyna miała na imię Nika i była jego koleżanką z klasy. Później poznali jeszcze Net’a i tak stworzyli swoją trójkę przyjaciół, z którymi przeżywali dużo przygód. Po namowie całej trójki postanowili zemścić się na prześladowcach i po kilku nieudanych próbach udało się im ich upokorzyć i zaprzestać kradzieży w szkole.


Opowieść o Felixsie, Net i Nice to nie lada gradka dla kogoś kto poszukuje w książce dużo przygód, tajemniczości, wielu zwrotów akcji jak i wartej fabuły. Można tu się doszukać różnych wynalazków, tajemnic jak i innych wątków pobocznych, którymi jest nafaszerowana książka ( oczywiście w pozytywnym znaczeniu)

Warta polecenia seria książek o trójce ludzi, których z biegiem czasu można śmiało nazwać przyjaciółmi. Co prawda jest to pierwszy tom, a jest w nim tyle wartości i akcji, że z biegiem kolejnych tomów będzie coraz ciekawiej. Osobiście bardzo podpadła mi do gustu i na pewno sięgnę po kolejne tomy.

Za egzemplarz recenzencki bardzo dziękuję wydawnictwu Paragraph

czwartek, 31 sierpnia 2017

Ten Count #1 - Rihito Takarai I Manga


Tytuł: Ten Count #1
Autor: Rihito Takarai
Ilość stron: 175
Wydawnictwo: kototri
Gatunek: yaoi


Shirotani to chłopak, który cierpi na chorobę zwaną mizofobią - lęk przed zabrudzeniem, zarażeniem się, połączony z obsesyjną potrzebą mycia rąk. Strasznie ciąży mu to w funkcjonowaniu codziennym. Pewnego dnia, przez przypadek spotyka Kurose, jak się później okazuje terapeute, który postanawia pomóc chłopakowi proponując mu serie prywatnych sesji, mających mu pozwolić przezwyciężyc tą fobie. Od samego początku Shirotani stawia dzielnie czoła swojemu prześladowcy i po kolei robi rzeczy ze swojej listy, którą kazał mu napisać terapeuta, jednak kiedy przychodzi czas na to, aby jechać w pociągu chłopak zaczyna panikować i mdleje trafiając do szpitala. Czy dalsza kuracja będzie możliwa po tym wydarzeniu? Jaką decyzję podejmie Kurose?

Fabuła całej powieści jest stopniowo rozwijana, a kreska jest tak fantastyczna, że nie można oderwać wzroku od całej historii. Zdecydowanie jestem na tak *-* Z całego serduszka polecą tą książkę yaoistą i yaoistką :D osobiście jest to mój 2 yaoi i jestem zachwycony <3

środa, 26 lipca 2017

Brulion Zabaw w Podróży - Opracowanie Zbiorowe




Tytuł: Brulion Zabaw w Podróży
Autor: Opracowanie Zbiorowe
Ilość stron: 111
Wydawnictwo: Wilga












"Brulion zabaw w podróży" to książka, która zabierze Nas w świat zwariowanych zabaw z czasów dzieciństwa. Znajdziemy tutaj zarówno kreatywne zabawy jak i takie, które powodują poruszenie naszej wyobraźni, czy myślenie. Na pierwszych stronach powieści możemy ujrzeć instrukcję która wprowadza nas w świat zabaw z dawnych lat jak i przedstawia nam ich zasady. Główne założenie tego brulionu jest takie, aby szybko i przyjemnie minął nam czas w podróży, a także zapewnił nam świetną i nie zapomnianą zabawę. Jednymi z kilkunastu zabaw, które możemy tutaj znaleźć to np:
Gra w Muchę

Szczerze pierwszy raz spotkałem się z tą grą. Zasady zabawy są następujące : W grze mogą brać udział dwie lub wiele osób. Jedna z nich kieruje ruchami muchy, mówiąc np. mucha (idzie) w górę, mucha w dół, mucha w prawo, mucha 2 w lewo itp. Zadaniem pozostałych graczy jest obserwacja niewidzialnych ruchów muchy. Kiedy mucha opuści planszę krzyczą: ,, Wyszła!” Dodatkowo gracze mogą określić miejsce, w którym mucha wyszła, np. prawy górny róg.
,,Sąsiedzi" ,,Statki"
Gra polega na tworzeniu portretów osób biorących udział w zabawie. Każdy gracz ma kartkę z naszkicowaną głową. Zapisuję nad nią imię gracza, którego będzie portretował, po czym zagina kartkę. Dokańcza rysunek: dorysowuje włosy, wąsy, piegi itd. Zagina kartkę tak, żeby nie było widać głowy, i zaznacza na brzegu miejsce, gdzie zaczyna się szyja. Następnie gracze wymieniają się kartkami, np. zgodnie z ruchem wskazówek zegara. Na otrzymanych kartkach dorysowują kolejną część ciała portretowanej przez siebie osoby, zaginają papier i znów wymieniają się kartkami. I tak do momentu narysowania stóp. Gracze po kolei rozwijają kartki, odczytują imię i pokazują wszystkim wspólnie stworzony portret tej osoby. Im bardziej pomysłowe i dowcipne będą rysunki, tym weselszy będzie finał zabawy.

Zapewne grę w statki zna każdy, więc nie muszę tłumaczyć zasad. Fajnie jest sobie przypomnieć jak to jest postrzelać w statki przeciwnika i powrócić do lat młodości :D
Plątanina
I na koniec zostawiłem sobie króciutką zabawę,a mianowicie polega ona na tym, aby kłębuszek wełny doprowadzić do danego kotka ^-^

Osobiście bardzo podoba mi się ta książka i z całego serduszka polecam ją wszystkim. Tym starszym i tym młodszym, aby wiedzieli, że gdzieś głęboko w każdym człowieku drzemie małe dziecko :D

Za możliwość przypomnienia sobie tak cudownych chwil z dzieciństwa i zrecenzowaniu tej książki dziękuję wydawnictwu Wilga *-*

piątek, 21 lipca 2017

Panowie Salem - Rob Zombie & B.K Evenson





Tytuł: Panowie Salem
Autor: Rob Zombie & B.K Evenson
Ilość stron: 372
Wydawnictwo : Zysk i Ska


Pierwsza część książki skupia się na stowarzyszeniu wiedźm czczących i wyznających szatana. Kobiety, zebrały się w jaskini wraz ze swoją przywódczynią - Margaret Morgan, która chce nawiązać kontakt ze swoim panem Lucyferem i zesłać go do miasteczka. W jej planach miało jej pomóc dziecko, w łonie matki pewnej dziewczyny. Wiedźmy przywiązały kobietę do łóżka, następnie rozerżnęły brzuch i wyjęły dziecko, pozostawiając matkę i skupiając całą uwagę na nim i na przywołaniu swego pana. Wszystkie kobiety podczas tego rytuału popadły w agonie. Nie potrafiły nad sobą zapanować, a ich ciała wiły się jak dzikie węże. Tuż po zesłaniu do jaskini Lucyfer, przybywa ksiądz wraz z pomocnikami ( dwoma rodzonymi braćmi). Odprawiają egzorcyzmy co wiąże się ze śmiercią jednego z braci i pomszczeniem Morgan, a także innych wiedźm. Druga część książki przenosi nas w czasy współczesne i swoją uwagę skupia na dziewczynie o imieniu Heidi, która jest prezenterką radiową. Jej przeszłość, wiąże się z narkotykami i uzależnieniem, z którego wyciągnął ją Herman - jej kolega z pracy. Wiedzie sobie spokojne życie ze Stevem - jej pieskiem, z którym sama mieszka w bloku. Pewnego dnia wszystko się zaczyna zmieniać. Kiedy to w pracy znalazła tajemnicze pudełko, które jak na pierwszy rzut oka nie dało się otworzyć, lecz po większej uwadze można było dostrzec po bokach dwie kropki, które po jednoczesnym naciśnięciu otwierały pudełko. Środek krył w sobie tajemniczą i dość nietypową płytę. Pierwsze co rzucało się w oczy to jej grubość, która była o wiele różniąca się od pozostałych płyt winylowych, jednak co było jeszcze dziwniejsze, po włożeniu płyty w gramofon w domu dziewczyny i położeniu na nią igły, zamiast odtwarzać się od początku, muzyka zaczęła lecieć od tyłu, a igła od dołu zaczęła wędrować do góry, zamiast na odwrót. Po tym incydencie Heidi powtórzyła odtworzenie płyty w audycji radiowej co zesłało niespotykane zwroty akcji jak się później okazało. Najpierw dziewczyna zaczęła miewać koszmary, widywać nie stworzone rzeczy, a następnie w radiu ogłoszono, że dwie kolejne kobiety zabiły swoich mężów i kiedy zostały zapytane dlaczego to zrobiły, odpowiadały po prostu, że nie wiedzą co się z nimi stało. Heidi od tego czasu zaczęła się nie wysypiać i doświadczać paranormalnych rzeczy, a gdyby było mało jej wynajemca lokalu - Lacy dziwna kobieta, która zachowywała się jak zakochana w niej, zapraszała ją na herbatki, czy lampkę wina w towarzystwie jej dwóch sióstr Megan i Sonny. Po kilku dniach od audycji radiowej wszystko zaczęło przybierać mroczną postać. Heidi zaczęła pogrążać się w swoich wizjach. Pokój 5 odkrywał coraz więcej swoich tajemnic. Czy przywódczyni Morgan udało się przeżyć tyle lat, aby znów spróbować swoich sił do przywołania swojego pana? Czy może to kolejna wiedźma, próbującą poświęcić niewinne ciało by nawiązać kontakt ze swoim zbawcą?
Panowie Salem to pierwsza książka z gatunku horror, którą jak dotychczas przeczytałem. Od pierwszych stron czytelnik może wprowadzić się w mroczny trans, z którego ciężko się ocucić. W powieści jest wiele drastycznych scen, dużo krwi i napięcia. Występują tutaj również przekleństwa, które mojej osobie trochę przeszkadzały podczas czytania. Mogę się jeszcze przyczepić do kilku błędów słownych, które udało mi się uchwycić podczas czytania. Ogólnie jestem bardzo pozytywnie zaskoczony tą historią i na pewno sięgnę po coś więcej tego autora, jak i książek z tego gatunku.
Szablon stworzony z przez Blokotka. Wszelkie prawa zastrzeżone.